tow.stalin
witam, ze swojej strony muszę niestety dodać, że nie tęsknie. w polsce społeczność żydowska stanowiła w zdecydowanej większości bardzo zamknięte środowisko, zajęte swoimi sprawami, zupełnie niezainteresowane krajem w którym wówczas mieszkało i polskimi sąsiadami, pośród których żyło. są oczywiście wyjątki, ale... wyjątki potwierdzają regółę - dlatego jesli tęsknię za jakimś żydem, to jest to żyd konkretny, znany z imienia i nazwiska. w gruncie rzeczy brakuje mi szewacha waissa i śp. marka edelmana. nikogo więcej. pozdrawiam, tow.stalin.
Komentarz:1 , wto lipiec 06, 2010, 01:40:49