Działoszyn

Witold Mackiewicz

Pozdrawiam Was

W latach 70 miałem przyjemność mieszkać i pracować w tym uroczym miasteczku. Na każdym prawie miejscu można było się zetkąć z historią jego mieszkańców. Miastecko bardzo ucierpiało podczas działań wojennych i po wojnie z trudem podnosiło się z ruin. Większość przedwojennych mieszkańców wyznania Mojżeszowego albo zginęła albo emigrowała do Izraela. Pod koniec lat 40 do Działoszyna przyjechał pełnomocnik właścicieli posesji, i sprzedawał je w imieniu dawnych właścicieli. W latach 60 na bazie surowcowej (kamień wapienny), która w obfitości wielkiej zalegała okoliczne kamieniołmy, powstała cementownia Warta, a w latach 70 Warta II.

Pracując w rzeczonej cementowni (której budowa przyczyniła się do gwałtownego rozwoju miasteczka) pznałem wielu wspaniałych ludzi. Zarówno miejscowych jak i napływowych.

Czas pobytu w Działoszynie pozostaje w mojej pamięci jako czas wypełniony nie tylko pracą, ale również czas budowania przyjaźni i także rozrywki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, których drogi życiowe przecięły się z moimi. Witold


Autor: Wit


Napisz komentarz

Pola oznaczone * muszą zostać wypełnione.