Iza WR

Ciesze sie z tego projektu, jest on wazny, potrzebny do torzsamosci narodowej. W Polsce wiele osob mysli, ze Polacy to narod ktory jest "czysto polski" nie ma zroznicowania kulturowego, no chyba ze ktos to Kaszub, a ktos Goral. A jednak jest, i wazne bay to doswiadczyc. Po raz pierwszy spotkalam sie z tym jak wyemigrowalam maja 13 lat do Stanow. Zastanawialam sie jak ktos moze mowic na siebie Polish-American, bo albo Polak albo Amerykanin. Nie moglam tego pojac. Potem myslalm o Polish Americans jako ludziach ktorzy lubia pierogi i umieja powiedziec "jak sie masz?" ale to wszystko. Dorastalam, myslalm, i nie wiedzialm jak sie czuje. Czy czujac sie Polka powinnam zostac w Stanach? Czy czujac sie Amerykanka zdradzam ojczyzne? Nie, bycie Polakiem nie zabrania mi w czuciu sie Amerykaninem, nie staje sie przez jedno i drugie "mniej Polka" lub "mniej Amerykanka" ale "wiecej" (lub lepszym) czlowiekiem. Pomimo, ze nie wiem czy mam korzenie zydowskie, mam korzenie litewskie i ukrainskie. Podobno moi przodkowie byli Polakami z Polski (przynajmniej tak mi rodzina mowi) w miejscugdzie dzisiaj jest inny kraj, ale ja jestem pewna, ze gdzies tam mam krew i litewska i ukrainska. Co nie znaczy ze nie jestem Polka. Chce po prostu powiedziec ze ciesze sie ze jest inicjatywa ktora pozwala aby ludzie wiedzieli ze Polacy to nie jakis kraj homogeniczny, stworzony z jednego rodzaju ludzi. Komuna chciala nam to do glowy wtloc. Ja chyba tesknie za ta Polska z opowiadan moich dwoch Babci, gdzie dzieci "polskie" bawily sie z dziecmi zydowskimi, parawoslawnymi i wszyscy mieszkali w zgodzie, obok siebie, szanujac swoje wyznania i obyczaje pozdrawiam Iza