Białystok
Koleżanki z klasy w Szkole Powszechnej Nr 4
Przed II wojną światową uczęszczałam do Powszechnej Szkoły Nr 4 im. Emilii Plater w Białymstoku
Jako mała dziewczynka przez kilka lat bezpośrednio przed II wojną światową uczęszczałam do Powszechnej Szkoły Nr 4 im. Emilii Plater w Białymstoku (dzisiejsze technikum odzieżowe przy ul. Sienkiewicza). W klasie miałam trzy koleżanki Żydówki. Pamiętam nazwiska dwóch z nich - Pat i Bass. Pochodziły z nieco zamożniejszych rodzin. Trzeciej dziewczynki nazwiska nie pamiętam - ta była biedniejsza. Była bardzo sympatyczna. Religii katolickiej uczyliśmy się w szkole. Przychodził na lekcję ksiądz i zawsze mówił, że kto jest innego wyznania może zostać na lekcji jeśli sobie życzy lub spędzić ten czas w świetlicy. I ta dziewczynka zawsze zostawała. Chętnie opowiadała o swojej religii i omawialiśmy te różnice między nami. Dowiedziałam się wówczas, że Żydzi bazują tylko na Starym Testamencie - ta dziewczynka znała go dużo lepiej od nas, dzieci katolickich. W szkole panowała pełna tolerancja religijna. Nikt się nie dziwił tej inności, nikt nikogo nie obrażał z tego powodu..
Komentarz:3 , pią maj 31, 2013, 10:48:48