Tarnow

Pierwsze wspomnienie o społeczności żydowskiej w Tarnowie.

To nie tęsknota za kimś ale pierwsze wspomnienie o społeczności żydowskiej w moim miescie. Pamietam cmentarz, który nie posiadał ogrodzenia, wiec łatwo można było wejść. Wielokrotnie zastanawialam sie czy nie iść i zobaczyć i w domu uslyszałam, że chodzać tam nawet po scieżkach, to tak jakbyśmy chodzili po ludziach, bo byli rozstrzeliwani tam wszedzie. Pamietam.

---------

Na zdjciach pozostałości synagogi tarnowskiej zniszczonej przez Niemców (przypis redakcji)


Autor: Welka


Napisz komentarz

Pola oznaczone * muszą zostać wypełnione.