Warszawa
Dora Szternberg
Piszę w imieniu kilkorga przyjaciół, z którymi przez ostatnie cztery miesiące studiowałam na uniwersytecie w Tel Avivie. Dzięki temu semestrowi w Izraelu tęsknota za Żydami, którą chyba już wcześniej jakoś odczuwaliśmy, zmieniła się z dość abstrakcyjnej na zupełnie realną. Cóż, po prostu znamy teraz nieporównywalnie więcej Żydów niż przeciętny Polak. Brakuje nam zarówno naszych izraelskich przyjaciół, jak i ocalonych z Holokaustu Żydów o polskich korzeniach, z którymi robiliśmy wywiady dla Muzeum Historii Żydów Polskich.
Dzięki tym rozmowom mieliśmy między innymi okazję spotkać się Dorą Szternberg. Dora przeżyła wojnę w Częstochowie, skąd za namową Antka Cukiermana przeniosła się do Warszawy, by prowadzić działalność syjonistyczną wśród młodzieży żydowskiej. Zamieszkała wtedy na 5 piętrze w budynku przy ulicy Poznańskiej 9, gdzie mieścił się… pierwszy w Polsce kibuc! Na początku lat pięćdziesiątych wyemigrowała do Izraela, gdzie razem z Cukiermanem i jego żoną Cywią Lubietkin współtworzyła kibuc Lohamei HaGeta'ot (Bojowników Getta) i znajdujące się w nim pierwsze w Izraelu muzeum Zagłady. Dzisiaj pani Dora nadal mieszka w kibucu, po którym poruszą się elektrycznym meleksem ;), mówi piękną polszczyzną i tłumaczy na hebrajski ostatnią książkę Marka Edelmana.
Na pamiątkę naprawdę niesamowitej rozmowy z nią w kibucu na północy Izraela, chcielibyśmy sfotografować się pod warszawskim kibucem na Poznańskiej 9 (jak się okazuje ten postawiony w zeszłym roku przez Yael Bartana na Muranowie wcale nie był pierwszy, myślę, że warto o tym przypomnieć).
Komentarz:2 , czw luty 11, 2010, 07:06:34